(Ruchna - z aktu ślubu) od 1 lipca 1850 podleśniczy lasów Osieckich od 1 października 1853 adiunkt leśniczego generalnego (Juliusz Borhenhagen) od 1 lipca 1856 leśniczy lasów Osieckich od 1 lipca 1862 leśniczy lasów Zastawskich i z-ca wójta gminy Wawer w dobrach Wilanowskich. 3 listopada 1863 zesłany do Guberni Permskiej do maja 1866 przejściowo obowiązki biurowe w Nadleśnictwie od 1 lipca 1867 nadzorca Leśniczego dóbr Kleszewo {dokument z 5 listopada 1870} |
św.śl. Feliks Wojewódzki l.33 i Jan Paczuski l.33 (obaj ekonomowie z Ruchny). Uwaga: {Walenty} z Józefa i Franciszki z Lipczyńskich małżonków Wyrzyków Dziedziców części szlacheckiej na wsi Karczewcu w parafii Liwskiej w Pniewniku dawniej, a teraz w Olechowie Parafii Piaseckiej zamieszkałych |
Przed rokiem 1864 był leśniczym w dobrach Potockiego w Wawrze, pełnił również funkcję wójta w Wawrze [od Mariusza Olko; także genealodzy.pl] |
"Walenty Wyżyk - pełniący obowiązki wójta gminy Wawer ...wyrok z 19 marca 1864 roku ...na zamieszkanie
w odległej guberni." Pod datą 11 maja 1866 roku w liście do żony autor [Jakub Salinger] pisze: "… wstąpili na herbatę do Wyżyka, a zarazem z nim się pożegnać, gdyż jutro rano wyjeżdża. Doręczyłem mu rb. 13 z prośbą, żeby Tobie, najmilejsze moje Kochanie, oddał …" |
właściciel dóbr Olszak Nowy - w wielu aktach tak jest określany jako świadek |
(od Mariusza Olko:) Mój pradziadek Marian otrzymał telegram z Pułtuska, że jego ojciec Walenty
jest umierający. Formalności i podróż do innego zaboru trwały dość długo. Prapradziadek stwierdził,
że nie umrze dopóki nie pożegna się ze swym ukochanym synem. W istocie, po przyjeździe syna
opuścił ten świat. Ta historia jest bardzo prawdopodobna, gdyż Marian był jako świadek przy spisywaniu aktu zgonu. |
wg Stryja Jerzego (nie znalazłem grobu) |